Bitcoin czy polska kryptowaluta?
Minęły już czasy kiedy wszyscy wpatrywali się w zagraniczne, mało znane kryptowaluty. Obecnie gdy oswoiliśmy się już z obcymi kryptowalutami, co raz częściej rozglądamy się za czymś co mogłoby być bliższe naszemu sercu. Wspieramy to co nasze polskie w wielu aspektach naszego życia, dlaczego nie robić tego więc na rynku kryptowalut. Skoro powszechnie uważamy, że to co polskie może być lepsze to może i lepsza będzie nasza narodowa kryptowaluta. Ostatnimi czasy na wielu forach internetowych, a także w fachowych serwisach, wspominano wielokrotnie, jak bardzo ogólnoświatowy rynek kryptowalut przestał być identyfikowalny. Biorąc pod uwagę szerokie zainteresowanie potencjalnych klientów, Internet dawał coraz więcej sygnałów, że polska kryptowaluta jest coraz bliżej. Takiemu założeniu sprzyja fakt, że obserwujemy bardzo duże wahania na rynku kryptowalut. Cena Bitcoina wielokrotnie szybowała w górę, by po chwili z jeszcze większą prędkością pikować w dół. Gracze na rynku kryptowalut zachodzili w głowę jak może wyglądać kolejny dzień, tydzień czy miesiąc.Trudno było także przewidzieć światowe tendencje zmiany kursu kryptowalut. Polscy gracze postanowili wziąć sprawy w soje ręce, by łatwiej i trafniej przewidzieć przyszłe kursy lokalnej waluty. Jak miałaby się nazywać polska kryptowaluta? Pomysłów na nazwę jest naprawdę wiele. Część z nich odnosi się pośrednio do nazwy Bitcoina, inne natomiast próbują nawiązywać do polskiego złotego. W Internecie ogłoszono też konkurs jak powinna nazywać się polska kryptowaluta. Jego rozwiązanie już wkrótce na łamach serwisów internetowych. Eksperci zastanawiają się czy polska kryptowaluta to droga w dobrym kierunku. Czy warto przenosić na polski grunt problemy obserwowane na rynkach zagranicznych. Eksperci nie są co do tego zgodni. Wiadomo przecież, że Internet nie ma granic, a tak duże państwo jak Polska będzie miało naturalne dążenie to stworzenia swojego produktu.
Kończący się już rok 2018 może dać odpowiedź, jak szybko polska kryptowaluta pojawi się oficjalnie na rynkach. Zbliżający się co raz szybciej kryzys i spodziewana bessa na światowych giełdach może skutecznie zniechęcić inwestorów do lokowania środków finansowych w produkty mocno ryzykowne i niepewne. Z drugiej strony, lokowanie aktywów w złoto może nie być już tak modne jak kiedyś. Spekulacje oraz naturalna chęć poszukiwania większego zarobku może prowadzić do sytuacji, że to właśnie polska kryptowaluta będzie ciekawym produktem na dobre albo złe czasy. Jak do tego podejdą potencjalni inwestorzy, jak bardzo będą chcieli podjąć ryzyko to wielka niewiadoma. Na dzisiaj pozostaje nam przygotować się do zmian na rynku kryptowalut. Bitcoin już dzisiaj nie jest jedyną alternatywą. Jeśli świat rozwija swoje własne produkty i lokalne marki, zróbmy to i my. Istnieje jeszcze możliwość, że w tworzenie polskiej kryptowaluty zaangażuje się polski bank centralny, który może potraktować to jako promocję Polski na rynkach zagranicznych oraz wykorzystać w przyszłych działaniach marketingowych.
